Jeśli w tym tygodniu udało Ci się opanować przygotowanie uniwersalnego ciasta drożdżowego oraz szarpanej wołowiny, czas wykorzystać te umiejętności do stworzenia czegoś naprawdę wyjątkowego. Inspiracją jest klasyka kuchni amerykańskiej – kanapka Sloppy Joe, ale w moim wydaniu, z soczystą szarpaną wołowiną i domowymi bułkami.
Co to jest Sloppy Joe?
Sloppy Joe to ikona amerykańskich barów i domowych kolacji. Ta „niechlujna” kanapka składa się zazwyczaj z mielonej wołowiny smażonej z przyprawami i sosem pomidorowym, podawanej w miękkiej bułce. Jej charakterystyczna, soczysta konsystencja sprawia, że sos wypływa z każdej strony – to właśnie stąd pochodzi jej nazwa „sloppy”, czyli „niechlujny”.
Moja Wersja: Zamiast Mielonej – Szarpana Wołowina
W mojej kuchni do Sloppy Joe trafia nie mielone, a szarpane mięso. Oto jak to zrobić:
- Gdy już przygotujesz szarpaną wołowinę, po pieczeniu użyj wyciekujących soków jako naturalnego sosu. Jeśli mięso wydaje się zbyt suche, dodaj 2 łyżki musztardy – ten prosty trik dodaje głębi smaku i idealnie wiąże składniki.
- Przygotowane mięso wkładam do miękkich, domowych bułek drożdżowych, które możesz zrobić samodzielnie lub wykorzystać gotowe.
Wariacje i Dodatki
Kanapki z szarpaną wołowiną to prawdziwe pole do kulinarnych eksperymentów. Każda wersja smakuje inaczej w zależności od dodatków, a u mnie najczęściej lądują:
- Starty ser (idealnie ciągnący się cheddar),
- Ostry sos chili lub słodko-pikantny BBQ,
- Świeże warzywa – sałata, kiszona kabusta lub papryka.
Dzięki swojej uniwersalności Sloppy Joe w moim wydaniu to danie, które można przygotować na bieżąco lub zamrozić na „czarną godzinę”. Wystarczy wyjąć z zamrażarki, podgrzać i cieszyć się smakiem.