Kluski i to nie tylko śląskie ale takie z których zrobić gnocchi czy viralowe długie kluski azjatyckie. A do tego potrzebujesz tylko 3 składników. Lecimy.
O kluskach mogę opowiadać godzinami ale prawda jest taka: jeden z prostszych przepisów na absolutnie uniwersalną podstawę dania. Możecie do klusek zrobić sos serowy z boczkiem, czy nawet pesto.
Jakie są proporcje:
3/4 ugotowanych, przeciśniętych przez praskę ziemniaków
1/4 mąki ziemniaczanej
Jajko (opcjonalnie)
Sól do smaku
Kluski prosta sprawa, ale wszystko zaczyna się od ziemniaka. Na nie najlepsze są te typu C. Co to ziemniaki typu C? To te odmiany które mają najwiecej skrobi.
Ziemniaki gotujemy w osolonej do miękkich i przepuszczamy dwa razy przez praskę do ziemniaków.
Dzielimy na 4 części i wyciągamy sobie 1/4 części na resztę. W jej miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dodajemy jajko albo dwa i solimy. Masę ugniatamy jak jest ciepła i kulamy jak jest ciepła – żeby nie było grud.
Nie macie praski ale macie mikser planetarny to ciasto możecie zrobić w mikserze planetarnym. Jak?
Studzone 10 minut dalej ciepłe ziemniaki przez 2 minuty utrzyj na wolnych obrotach końcówką do ciasta ucieranego. Dodaj mąkę ziemniaczaną jajko i sól i utrzyj na wolnych obrotach do uzyskania gładkiej masy.
Kluski możecie formować w kulki, kopytka, czy gnocchi.
Odstawiamy do ostygnięcia.
Gotujemy w gorącej wodzie. Jak wypłyną, zmniejszamy gaz i gotujemy jeszcze 3-4 minuty.
W lodówce przechowujemy wystudzone przykryte suchą ścierką do 3 dni.